Zrób domowy naturalny środek owadobójczy w ekonomiczny, prosty i szybki sposób: wyeliminuj komary i inne owady. Tak właśnie jest.
Odstrasza komary
W ostatnich latach rośnie tendencja do poszukiwania naturalnych rozwiązań powszechnych problemów, takich jak obecność owadów w domu. Ciekawym i mało znanym rozwiązaniem jest wypalanie kawy i goździków w celu uzyskania naturalnego środka owadobójczego. Zobaczmy, jak postępować, aby wyeliminować komary i inne owady.
dlaczego to działa
Po co palić kawę i goździki? Obydwa składniki mają właściwości, które czynią je skutecznymi przeciwko owadom. Na przykład kawa zawiera kofeinę, substancję działającą na owady jak neurotoksyna. Oznacza to, że pod wpływem kofeiny owady doznają uszkodzenia układu nerwowego, co prowadzi do śmierci. Dodatkowo kawa ma silny zapach, który może odstraszać owady.
Wyeliminuj owady z domu
Goździki zawierają olejek eteryczny zwany eugenolem, który działa jak naturalny środek owadobójczy. Eugenol jest toksyczny dla owadów, ale jest bezpieczny dla ludzi i zwierząt domowych. Ponadto goździki wydzielają specyficzny zapach, który skutecznie odstrasza owady. Połączenie tych dwóch składników pozwala nam zatem stworzyć silny, naturalny środek owadobójczy.
W ten sposób pozbędziesz się komarów i innych owadów.
Naturalny środek owadobójczy, który pozwoli Ci definitywnie wygrać walkę z owadami, jest bardzo prosty w przygotowaniu. Będziemy potrzebować: fusów od kawy, goździków, filiżanki, świecy i zapalniczki.
Na początek wystarczy wsypać odrobinę kawy mielonej do filiżanki, tak aby była prawie pełna. Następnie bierzemy świecę i zaczynamy dzielić ją na kawałki, aż dotrzemy do knota, czyli tego, co chcemy uzyskać. Aby ułatwić sobie pracę, najlepiej zastosować cienką, cylindryczną świecę. Alternatywnie możemy użyć dopasowania.
Gdy już uzyskasz knot, za pomocą rączki łyżki lub widelca wykonaj wgłębienie w środku kawy. Wkładamy knot do rowka i zasypujemy dolny koniec kawą w proszku, tak aby tylko jego część pozostała na zewnątrz. W tym momencie dodajemy goździki i zasypujemy je kawą mieloną.
Ciąg dalszy na następnej stronie