Biszkopt:
- 6 jajek
- 1 szkl. drobnego cukru
- około 1/3 szkl. oleju
- 1 szkl. mąki pszennej (około 140 g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 1/2 szkl. wiórków kokosowych
- 1/2 szkl. maku (u mnie mielony)
Masa budyniowa:
- 2 i 2/3 szkl. mleka
- 4 łyżki cukru
- 2 op. budyniu śmietankowego bez cukru
- 250 g miękkiego masła
Dodatkowo:
- dżem z czarnej porzeczki
- płatki migdałowe
- 100 g czekolady mlecznej
- 2 łyżki słodkiej śmietanki
- 1 łyżeczka masła
Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec stopniowo wsypujemy cukier, miksujemy aż do uzyskania gęstej, lśniącej piany. Następnie dodajemy po 1 żółtku. Wlewamy olej i jeszcze chwilę miksujemy. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy do ubitych jajek, delikatnie mieszamy szpatułką.
Powstałą masę dzielimy na 3 części. Do jednej części dodajemy kakao, do drugiej mak, do trzeciej wiórki kokosowe. Delikatnie mieszamy.
Wykładamy naprzemiennie (po 1 łyżce każdej masy) na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę (21x32cm). Na sam koniec można dodatkowo zamieszać masę patyczkiem do szaszłyków, tworząc efekt „marmuru”.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 25-30 minut.
Po przestudzeniu kroimy na dwa blaty.
Jeżeli lubisz, możesz nasączyć ciasto np wodą z cukrem i sokiem z cytryny. Ja nie nasączałam.